Siemka !
To znowu ja, The Bird.
Spakowana i gotowa, zostało tylko czekać do jutra!
Czuję że unoszę się nad ziemią, już nie mogę się doczekać Londynu!!!
Kocham kocham i jeszcze raz kocham to miasto. Pozwala mi oddychać i poczuć tempo życia.
Mam nadzieję,że uda mi się znaleźć jakiś internet i napisać parę słów z deszczowego miasta.
Zostawiam Was pod czujnymi literami The Worma z nadzieją, że nie zaniedba bloga i mam nadzieję powrócić do chociaż paru stałych czytelników!
To ja radosna z walizką. 10 dni to jednak sporo ciuchów i wszystkiego...
Trzymajcie się kochani i na koniec pozostało mi tylko życzyć Wam miłych wakacji.
Enjoy little things!
Yours,
The Bird.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz