piątek, 27 lipca 2012

Swatch.

Witam was kochani !
Nie pisałam, ponieważ był u mnie wujek - co już wiecie. Potem ja pojechałam na 3 dni do niego ...
No cóż. Mam nadzieje, że Bird nie będzie zły... chociaż ja i tak jestem zła na niego ! -,-
NIC SIĘ NIE ODZYWA.
Nie widziałam jej prawie 2 tygodnie.
Pisałam i nawet nie raczył lamus odpisać.
A więc oznajmiam Birdzie, iż jestem na Ciebie zła i mi przykro jest </3.


Wróćmy do tematu naszego posta.
A więc kiedy jechałam do wujaszka Piotrka wstąpiliśmy po drodze do Babci.
Kochana babcia jak zawsze kiedy u nie jestem musi mnie czymś obdarować.
Bywa różnie czasem podarunkiem są duże ilości słodyczy a innym razem pieniążki. Tym razem dostałam to drugie. Od pewnego czasu czekałam na to aż uzbieram pieniądze na zegarek firmy swatch. Miałam trochę oszczędności więc mogłam go sobie zafundować.
Kiedy dotarłam do Piotrka zaczełam szukać wymarzonego zegarka w internecie. Znalazłam i zamówiłam. W ciągu kilku dni <dokładniej dwóch> zegarek został dostarczony do mojego domu.
Zegarek kupiłam ze strony swiss.com.pl. Uważam, że jest godna polecenia. Dostawa kurierska jest zupełnie za darmo. Zamówiony zegarek dochodzi bardzo szybko.
Więc jeśli macie zamiar kupić sobie zegarek polecam tą stronkę ! :)
ENJOY !


                                 A oto mój zegarek:


                                     I moja mordka ;p



OKEY LECE COŚ ZJEŚĆ NAPISZE WIECZORKIEM ! PAAAA !
                                      The Worm..


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz